Ponieważ dostaje sporo pytań czy rozpisuje diety, czy zajmuje się pracą z niedoczynnością tarczycy, czy „załatwię” wszystko na jedynym spotkaniu, na czym właściwie te spotkania polegają postanowiłam napisać vademecum ???

Jeśli nie uwzględnie jakiegoś pytania, proszę napiszcie o nim w komentarzu, tak aby służyło tez innym?

A zatem…

1. Czy rozpisuję diety?
Nie. Jestem psychologiem. Psychodietetyka to studia podyplomowe, które są uzupełnieniem studiów magisterskich. Prowadzę zajęcia, terapie jako psycholog, a jednym z tematów (ulubionych zresztą), który należy do obszarów mojej pracy jest psychologia odżywiania.
Jednak, jako że są to studia dodatkowe, często w Internecie można spotkać dietetyków tym samym tytułem.
Zatem:
a.Dietetyk-psychodietetyk, zgodnie z bazowym wykształceniem, tworzy diety (Ale litości … – nie zmienia nawyków!!!)
b. Psycholog-psychodietetyk – prowadzi terapię zmiany nawyków (przyzwyczajeń) żywieniowych.

2. Czy pomagam osobom z cukrzycą, niedoczynnością tarczycy, insulinoopornością, Haschimoto itd?
Tak, ale nie poprzez rozpisanie im dedykowanej diety:) Natomiast poprzez nauczenie ich nowych nawyków, które zastąpią stare. Jeśli ktoś kocha słodyczy, a z powodu choroby będzie musiał je zminimalizować, to sama chwilowa dieta mu nie wystarczy (Pacjenci wiedzą co należy robić, nie wiedzą natomiast jak).

3. Czy wystarczy jedno spotkanie?
To zależy… ale raczej nie 🙂 Praca z psychologiem to forma terapii (w tym wypadku skupionej na temacie odżywiania). Wyobraź sobie, żeidziesz do psychologa, żeby nauczyć się radzić sobie z problemami, lepiej się komunikować, czy poprawić samoocenę – godzina nie wystarczy 🙂 To kim jesteśmy dzisiaj jest budowane latami naszych doświadczeń, więc nie jest możliwe powiedzenie sobie „oddzisiajnie lubie słodyczy” lub”od dzisiaj zaczynam się lubić” – bo to zwyczajnie niemożliwie.

4.Komu właściwe pomagam jako psychodietetyk?
Każdemu kto tego potrzebuje. Poza osobami które cierpią z powodu niewłaściwego odżywiania (rozpozn. anoreksja, bulimia, napadowe objadanie, nadwaga, otyłość), również tym osobom które z innego powodu pragną zmienić dotychczasowe nawyki żywieniowe (np. zacząć jeść jedzenie mniej przetworzone). Ponad to wszystkim osobom dla których jedzenie stanowi formę nagradzania się, redukowania stresu, zajadania nudy, zagłuszania wyrzutów sumienia.

5. Czym się różni podejście psychologa od dietetyka?
Jeden mówi CO należy zrobić,drugi JAK. Znaczna część Pacjentów wie jednak co należy zrobić – wiedza teoretyczna jest w małym palcu. .Problem stanowi metoda jaką się wybiera. Te uniwersalne, gazetowe, nijak nie pasują do każdego z nas, naszych upodobań, stylu życia, zatem nie mają szans utrzymać się na stałe. A brak stałych zmian, oznacza brak stałych efektów.

cdn….